W
okresie spowolnienia gospodarczego, gdy przedsiębiorcy doświadczają
mniejszej liczby zamówień, problemów ze
spływem należności i pogorszenia płynności, dużego znaczenia
nabiera optymalne zarządzanie należnościami.
Przełamać
obawy
Jeśli
zewsząd dochodzą informacje, że w gospodarce jest źle, że na
rynku nie ma pieniędzy, Twoi kontrahenci też wykorzystują te
argumenty tłumacząc się, że nie mogą w terminie zapłacić, bo
jest źle. Ty nie wiesz jaka jest prawda, czy Twoi odbiorcy tylko tak
mówią, czy naprawdę znaleźli się z tak złej sytuacji. Obawiając
się jednak o swoje relacje handlowe wierzysz, milczysz, zwlekasz i
czekasz.
Jeśli
nie masz w swojej firmie dedykowanego działu
windykacji, naprawdę nie bój się i daj szansę specjalistom,
powierzając odzyskanie należności zewnętrznym biurom windykacji.
Argument
1:
Profesjonalista,
dzięki dostępowi do danych i do narzędzi, szybko skonfrontuje
tłumaczenia dłużnika z rzeczywistą sytuacją. Może także
sprawdzić sytuację dłużników Twojego dłużnika.
Argument
2:
W trudnych czasach
należy stosować bardziej stanowcze rozwiązania, z których
zastosowaniem wierzyciel może mieć problemy.
Profesjonalni windykatorzy są przyzwyczajeni do trudnych rozmów, na
które
zlecający im pracę klient często by sobie nie pozwolił.
Stanowczość windykatora nie wpływa negatywnie na relacje
dostawca-odbiorca.
Argument
3:
Nie
warto oszczędzać na windykacji, bo prowizja dla
windykatora (naliczana tylko od sukcesu) i tak będzie mniejsza niż
wartość niezapłaconych i utraconych należności. Wydłużanie
okresu oczekiwania na spłatę i zwlekanie z przekazaniem sprawy do
profesjonalnego biura windykacji może sprawić, że
należność w ogóle nie zostanie odzyskana. Należy pamiętać, że
w obecnej sytuacji rynkowej wszystkie długi są znacznie trudniejsze
do odzyskania i stanowią wyzwanie nawet dla profesjonalnych
windykatorów. Nie ma więc sensu dopuszczać do znacznego
przeterminowania naszych należności, bo to dodatkowo utrudni ich
ściągnięcie.
Argument
4:
W
trudnych czasach, kiedy firmy mają mało pieniędzy i wprowadzają
programy oszczędnościowe nie warto mnożyć kosztów budując u
siebie od podstaw działy windykacji. Oszczędniej jest kierować
sprawy do profesjonalistów, którzy całą machinę instrumentów i
procedur mają już przygotowaną i potrafią ją efektywnie
wykorzystać.
I
wreszcie argument 5:
Czy
kładąc na szali z jednej strony los swojej firmy i zatrudnionych w
niej pracowników, a z drugiej strony należności od swoich
dłużników pozwolisz, aby te drugie zostały oddane bez walki?
źródło: inwestycje.pl